Parodia największych przebojów kinowych ostatnich lat, zrealizowana przez twórców Komedii romantycznej. Podczas wizyty w fabryce czekolady czwórka rodzeństwa przechodzi przez starą szafę, która prowadzi ich do niezwykłej krainy zwanej "Gnarnią", gdzie pomagają ekscentrycznemu piratowi i młodemu uczniowi ze szkoły dla czarodziejów pokonać złą czarownicę.

Wielkie kino? Nie, to monstrualny gniot, mający niewiele wspólnego z kinem. 1

Premierę "Komedii romantycznej" zapamiętam jako dzień, w którym parodia jako gatunek filmowy zeszła ze świata filmu. Niestety nie dane jej było spocząć w pokoju. Dwa miesiące później dokonano brutalnej ekshumacji - światową premierę miał "Straszny film 4". Na tym bezczeszczenie zwłok się nie skończyło, bo debile odpowiedzialni za "Komedię romantyczną" powrócili z nowym wytworem swoich spaczonych, niedorozwiniętych umysłów.

Wielkie kino (2007) - Jillian Grace, Daniel Joseph (I), Darrell Hammond, Pollyanna Uruena, Masha Lund, Danny Jacobs (I), Sara Jean Underwood

Seria "Naga broń", "Czy leci z nami pilot?" i jego kontynuacja, "Strzelając śmiechem", obie części "Hot Shots!" i mniej znane "Milczenie baranów" to klasyka gatunku, nieprawdopodobnie zabawne filmy, które mogę oglądać w nieskończoność i za każdym razem śmieszą mnie tak samo, jeśli nie bardziej. Te filmy miały fabuły; proste, pretekstowe, ale jednak fabuły, obudowane maksymalnie dużą ilością absurdalnego humoru, groteskowych sytuacji, odniesień do klasyki kina i poukrywanych na dalszych planach smaczków. Przy okazji twórcy wyśmiewali znane schematy i idiotyzmy obecne w większości filmów. Ich bohaterami były wyraziste, sympatyczne i zapadające w pamięć postacie.

"Wielkie kino" nie ma żadnej z tych rzeczy. Ani jednej zabawnej sceny, ani jednego śmiesznego dialogu. Tu nie ma nawet aktorów. Są tylko powtórki z innych filmów. Problem w tym, że twórcy tego szajsu nie wiedzą, na czym polega parodia, dlatego przez cały film robią jedno i to samo – pokazują nam gorsze kopie scen z innych filmów. I na tym koniec.

Wielkie kino (2007) - Kal Penn, Jayma Mays, Crispin Glover, Faune Chambers Watkins, Adam Campbell (II)

Próżno tu szukać inteligentnej zabawy w cytowanie i modyfikowanie znanych scen. Tutaj tylko się je odtwarza, nie dodając w zasadzie nic. Na przykład kiedy czwórka bohaterów trafia do fabryki Willy'ego Wonki (koszmarny Crispin Glover), jedyne na co było stać twórców, to zmiana rzeki czekolady na rzekę ścieków i dodanie okropnej sceny z piosenką "Fergelicious" Fergie w tle. Albo młyńskie koło ze "Skrzyni Umarlaka" - w "Wielkim kinie" pirat Jack Swallow (sic!) biegnie na nim, a koło miażdży kilku żołnierzy wrogiej armii. Przepraszam bardzo, ale co w tym (poza żenującym wykonaniem) innego od tego, co widzieliśmy w "Piratach..."? W jaki sposób to parodiuje tamtą scenę? W żaden.

Są tu też niemające najmniejszego sensu epizody, takie jak X-Meni, stojący ot tak sobie Chewbacca i James Bond, biegnący imperialni Szturmowcy, albo niby-Borat, który pojawia się na samym końcu, mówiąc to samo co "prawdziwy" Borat. O co chodzi?!

Wielkie kino (2007) - Kal Penn, Jayma Mays, Crispin Glover, Faune Chambers Watkins, Adam Campbell (II)

Pozostaje wyrazić głębokie współczucie wszystkim tym, którym takie coś się podoba.

10 z 16 osób uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 29
Zigor 2

2 gwiazdka za niektóre sceny które mnie rozśmieszyły, a tak to żenada, debilni bohaterowie, idiotyczne wątki… Straszny film przynajmniej śmieszył, a tutaj to na jak na lekarstwo humoru.

Chemas 2

Wstyd, wstyd, wstyd! Dzisiaj przypadkiem trafiłem w TV na to "dzieło", oglądam i sobie myślę, co ja oglądam. Przypomniałem sobie, że kiedyś oglądałem. Zaglądam do oceny filmu, a tu o zgrozo 6 !!! Musiałem być mocno pijany, już poprawiłem na właściwą ocenę tego gniotu – 2.

lukasz1011

Ja oceniam ten film na 7/10 lubie filmy tego rodzaju prawie przez cały film się smiałem co prawda jest troche głupkowaty ale chyba o to w tym chodzi ? co do innych filmów jak np."straszny film" (przy którym się ani razu nie zaśmiałem) to ten dla mnie jest dużo lepszy. Ale jak wiadomo o gustach się nie dyskuje.

YanYool99 4

Ten mnie jakoś mało bawił. Lepiej jak chwytają się jednego wątku (Spartanie, romanse). Tu za duży chaos, za dużo wszystkiego. 4-/10

Maciek_Przybyszewski 1

-1 – Gdybym mógł oceniać wg skali poniżej zera to -1 conajmniej bym dał. Parodia powinna też być mądra i bazować na dobrym humorze, a nie tylko na pierdach, beknięciach, przekleństwa, kupach itd.

Ta dwójka potrafiła zrobić jeszcze gorsze filmy przy których Wielkie Kino jest kawiorem wśród parodii. Pozdrawiam fanów Meet the Spartans i Disaster Movie, jeśli w ogóle tacy kryją się w odmętach Internetu.

Tak to ja się kryję w odmętach internetu! I odkąd pamiętam takie filmy mnie śmieszyły i nic na to nie poradzę! =D

Panie Maćku, no co Pan pisze. Dlaczego parodia ma być mądra i jak można zdefiniować "dobry humor"? Tzn taki w stylu Monty Pythona ? Mnie to nie śmieszy! Jest wiele grup ludzi i jednych śmieszy kot w butach a drugich żaba z kupą na głowie, a filmów wystarczy dla wszystkich = D

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Pozostałe

Proszę czekać…